Jak w ten dzień było słonecznie i ładnie. Chciałoby się znowu ale przecież wystarczy spojrzeć przez okno i już wiadomo, że to dopiero za dobrych parę miesięcy będzie znowu przyjemnie. Tej białej sukienki może już w tym roku nie założę, ale za to kamizelka i martensy będą często w użyciu. Nie wiem czy wiecie, ale te buty są niezniszczalne. Ich historia sięga już 50 lat. Te najbardziej popularne w subkulturach buty, bardzo szybko stały się hitem. Niegdyś buty znajdowały świetne zastosowanie podczas pracy brytyjskich dokerów, robotników czy listonoszy. Są nieprzemakalne, odporne na kwasy i oleje. Świetnie sprawdziły mi się podczas śniegów. Wystarczyła wełniana skarpeta dla ocieplenia i mogłam zapomnieć o przemokniętych butach. Ale ale… ja tu o zimie, a chciałam Wam napisać, że są genialne także jesienią! Oczywiście, jak to ja, wybrałam inny kolor niż klasyka, czego nie żałuję, bo bardzo cieszą oko☺️
Buziaki,
Aga
Założyłam bloga, żeby chciałam dzielić się tym co lubię, czym się interesuje, co jest moją odskocznią od codziennej rutyny. Jestem żoną, mamą dwójki maluchów ale przede wszystkim kobietą, dlatego znajdziesz tu stylizacje, recenzje kosmetyków i kilka relacji z moich podróży małych i dużych. To moja droga do realizacji swoich pasji. Uwielbiam książki, motory i naturalne kosmetyki. Chcesz wiedzieć czym jeszcze mnie pochłania do reszty? Zaglądaj tu, a na pewno znajdziesz coś dla siebie.